Córka i wnuczek z COVID 19 trafili do szpitala, konieczne były pieniądze na leczenie. Seniorka straciła 37 tys. zł

fot. zdjęcie poglądowe/px

Okazuje się, że COVID 19, choć wiele się o nim obecnie nie mówi, nadal zbiera „żniwo”. Inne jednak, niż podczas prawdziwej pandemii. Kolejna zabrzańska seniorka, ogarnięta wzbudzonymi przez fałszywy przekaz oszustów emocjami, przekazała przestępcom pieniądze.

Oszuści użyli metody „na lekarza”. W ten sposób została oszukana 79-letnia kobieta.

W środę wskutek oszustwa metodą „na lekarza” 37 tysięcy złotych straciła 79-letni mieszkanka Zabrza. Dzwoniący na telefon stacjonarny seniorki oszust, podający się za lekarza, poinformował, że jej córka i wnuczek znajdują się w szpitalu, a ich życie jest zagrożone z powodu zarażenia wirusem COVID-19 – relacjonuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Z opowieść oszusta wynikało, że leczenie jest możliwe, ale bardzo kosztowne i szybko trzeba zorganizować na nie pieniądze. 79-latka uwierzyła oszustowi, podała swój adres, a kilka godzin później przekazała gotówkę osobie, która po nią przyjechała

– dodaje rzecznik zabrzańskiej policji.

Okazuje się, że przestępcy, którzy działają na szkodę (najczęściej) seniorów, działają metodycznie. Najpierw dzwonią do potencjalnych ofiar przeprowadzając rzekomy telefoniczny „wywiad społeczny” – w ten sposób dowiadują się szczegółów na temat stanu majątkowego czy rodzinnego rozmówców, by niedługo potem wykorzystać zebrane informacje do uderzenia w najczulszy punkt. Więcej na ten temat pisaliśmy TU:

Tak zdobywali informacje o rodzinie i majątku. Oszuści prowadzili telefoniczny „wywiad społeczny”

(żms)/KMP Zabrze
fot. px