Groził byłej partnerce śmiercią, sprawa trafiła do organów ścigania. 30-latek został zatrzymany

30-letni gliwiczanin nie mógł się najwyraźniej pogodzić z rozstaniem, bo swojej byłej partnerce, a także jej bratu, zaczął grozić śmiercią. Problem zgłoszono policji, w efekcie sprawa trafi do sądu – póki co mężczyzna objęty został policyjnym dozorem.

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych.

Para mieszkała ze sobą kilka miesięcy, jednak ich związek nie układał się dobrze. Gdy kobieta postanowiła rozstać się z 30-latekiem i kazał mu się wyprowadzić, ten zaczął jej grozić. Jak ustalili śledczy, agresor groził kobiecie śmiercią, groźby kierował też wobec brata pokrzywdzonej. Po zatrzymaniu w trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 3 lat więzienia – informuje asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Czym jest groźba karalna?

W każdej społeczności dochodzi do konfliktów. Gdy eskalują, zaczynają się problemy. Jedną z form, jaką może przybrać wrogość, jest groźba karalna, wyrażona w dowolny sposób: słowem, pismem, gestem. Zgodnie z art. 190 Kodeksu Karnego:

§1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Zaznaczyć tu trzeba kilka ważnych warunków, które muszą być spełnione, aby policja wszczęła postępowanie. Najważniejsze jest to, że to przestępstwo ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego, czyli konieczne jest przyjęcie zawiadomienia i żądania ścigania sprawcy – podkreśla rzecznik policji, który przypomina przy okazji, że bez inicjatywy ze strony zagrożonego nie może wszcząć postępowania.

Zgodnie z kodeksowym zapisem, odpowiedzialności karnej podlega ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa, czyli niejako zapowiada popełnienie przestępstwa, a nie wykroczenia (np. grozi przecięciem opony w rowerze – o wartości poniżej 800 zł). Osoba, która chce złożyć zawiadomienie, musi się czuć realnie zagrożona spełnieniem tych gróźb.

Jednym z podstawowych elementów badanych w trakcie policyjnego dochodzenia jest sprawdzenie, czy groźba mogła wzbudzić uzasadnioną obawę, że może zostać zrealizowana. Organy ścigania badają, czy może być ona obiektywnie realna. Innymi słowy, czy w zagrożonym powstało uzasadnione przekonanie o jej realizacji

– kontynuuje Bijok.

Nie jest groźbą karalną zapowiedź niewypełnienia obiecanej przysługi, przyrzeczenia pomocy, realizacji umowy cywilnoprawnej itp. Groźba popełnienia przestępstwa nie musi dotyczyć samego pokrzywdzonego, ale również osób mu najbliższych. Grożący będzie sprawcą nawet wtedy, gdy wykonawcą miałby być ktoś inny.

(żms)/KMP Zabrze