Czasem lepiej dwa razy zastanowić się, z kim wiążemy swoje życiowe plany. Po niezbyt długiej znajomości pewna zabrzanka zdecydowała się zamieszkać z mężczyzną. Związek jednak nie przetrwał, a 47-latek zaczął grozić byłej już partnerce.
Nie był to z resztą pierwszy raz w historii tego człowieka…
Policjanci z II komisariatu zatrzymali 47-latka, który zastraszał swoją byłą partnerkę. – Para rozstała się, a mężczyzna nie potrafił się z tym pogodzić. Gdy agresor zagroził, że obleje jej twarz kwasem, zdesperowana zgłosiła sprawę policji – mówi mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze. Zatrzymany usłyszał już zarzuty i trafił na trzy miesiące do aresztu.
Okazało się, że para nie znała się zbyt długo, bo zaledwie od września, jednak szybko postanowili razem zamieszkać. Mężczyzna w przeszłości był już karany z uporczywe nękanie, za co odbywał karę w systemie dozoru elektronicznego
– dodaje. Teraz o losie 47-latka zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Przy okazji policja w Zabrzu apeluje, by nie przekraczać pewnych granic, za którymi stoi odpowiedzialność karna i przypomina, czym jest groźba karalna.
– Jest to grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej. Warunkiem jest to, że groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona – wyjaśnia rzecznik policji.
(żms)/KMP Zabrze
fot. px