1,5 promila alkoholu miał 36-letni rowerzysta, którego policjanci zatrzymali do kontroli na ulicy Sikorskiego. Ukarany mandatem z górnej półki odczuł na własnej skórze, że lepiej było nie wsiadać w tym stanie na jednoślad.
Mogłoby się wydawać, że groźba wysokiej grzywny skutecznie zniechęca do jazdy rowerem po alkoholu, jednak mieszkaniec Zabrza miał inne zdanie na ten temat i wpadł w ręce stróżów prawa.
– Na ulicy Sikorskiego uwagę policjantów z zabrzańskiej drogówki zwrócił kierujący rowerem mężczyzna. Mundurowi trafnie ocenili stan rowerzysty, gdyż jak się okazało po badaniu trzeźwości, jechał on na rowerze, będąc w stanie nietrzeźwości. Jego wynik to ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł -informuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Policja przypomina, że dwa lata temu wszedł w życie nowy taryfikator, zgodnie z którym:
art. 87. [Prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu]
- § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
- § 1a. Tej samej karze podlega, kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż określony w § 1.
- § 2. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu inny pojazd niż określony w § 1, podlega karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1000 złotych.
- § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
- § 4. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1a lub 2 można orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż określone w § 1.
(żms)/KMP Zabrze