Kąpielisko Leśne w Zabrzu nie ruszy w sezonie letnim? Miasto odniosło się do tych doniesień

„Kąpielisko Leśne w Maciejowie zostaje zamknięte” – taką informację zamieścił w mediach społecznościowych były wiceprezydent Zabrza Borys Borówka, wywołując lawinę komentarzy. W odpowiedzi na te doniesienia miasto wydało oświadczenie.

Stan techniczny zabrzańskiego obiektu przy ulicy Srebrnej od dawna pozostawia wiele do życzenia. Właściwie nie ma sensu porównywać go z innymi kąpieliskami na terenie śląskich miast, gdzie standard, wygląd i wyposażenie są o kilka klas wyższe. Nie trzeba daleko szukać – dla przykładu obiekt w Knurowie, przy porównywalnej opłacie za wstęp, zachęca do korzystania kilkoma atrakcjami wodnymi, równymi i czystymi nieckami basenowymi, wodnym placem zabaw, jakością szatni i toalet. Nawet wiekowe, gliwickie Kąpielisko Leśne, z dziwną konstrukcją do uzdatniania wody zamontowaną w minionych latach w głównych basenach, wypadało od Zabrza lepiej. Remont zabrzańskiego obiektu jest koniecznością.

Poprzednie władze samorządowe przedstawiały wizualizacje Kąpieliska Leśnego w Maciejowie w nowej odsłonie – w sierpniu 2023 roku rozstrzygnięto konkurs na koncepcję zagospodarowania obiektu. Kolejnym krokiem miał być projekt funkcjonalno-użytkowy.

Przed nami tworzenie tzw. PFU – projektu funkcjonalno-użytkowego. Pozwoli to na sprecyzowanie w większym stopniu wszystkich założeń technicznych, które powinny towarzyszyć modernizacji. To spowoduje ustalenie wstępnego budżetu. Myślę, że moglibyśmy przystępować do przetargowych prac w przyszłym roku – mówił ówczesny prezes MOSiR Zabrze Zdzisław Trzepizur. Od tamtego czasu minęło ponad 1,5 roku, w tym czasie w Zabrzu nastąpiła zmiana władz, a sprawa kąpieliska niejako ucichła.

Kąpielisko przejdzie metamorfozę? Rozstrzygnięto konkurs na koncepcję zagospodarowania

Może oprócz problemów, jakie wystąpiły w sezonie letnim i początkowo uniemożliwiały pełne uruchomienie obiektu – mała niecka basenowa otwarta została wraz z rozpoczęciem sezonu kąpielowego (26 czerwca), zaś duża, ze względu na prowadzone tam prace konserwacyjne, dopiero od 6 lipca.

Obie niecki basenowe Kąpieliska Leśnego zostały napełnione wodą. Ile kosztują wejściówki?

Duża niecka „dziurawa jak szwajcarski ser”

W piątek na stronie Urzędu Miejskiego odniesiono się do zamieszczonego dzień wcześniej wpisu byłego wiceprezydenta Zabrza. – W sieci pojawiły się przekazy mówiące o tym, że w sezonie letnim Kąpielisko Leśnie w Maciejowie zostanie zamknięte na cztery spusty. Uspokajamy – to NIEPRAWDA – czytamy w komunikacie. – Mieszkańcy od lat zgłaszali, że Kąpielisko Leśne w Maciejowie wymaga gruntownego remontu. Niestety zamiast niego, były doraźne prace i lepienie dziur w nieckach.

Analiza stanu technicznego infrastruktury kąpieliska nie pozostawia złudzeń. Główna niecka jest dziurawa niczym szwajcarski ser. Dochodziło do groźnych sytuacji, kiedy to kąpiący się, ranili stopy o ostre krawędzie spękanego betonu

– kontynuuje w oświadczeniu miasto.

Warto podkreślić, że w ubiegłym roku sanepid nie wyraził zgody na jej użytkowanie. Ta część kąpieliska musi przejść kompleksową modernizację, a to wymaga czasu. W związku z tym mieszkańcy latem nie skorzystają z głównej niecki, co nie oznacza, że obiekt nie będzie tętnił życiem. Na terenie kąpieliska zaplanowano wiele wydarzeń i atrakcji. MOSiR już na nie zaprasza – dodaje magistrat.

 

Miasto zapewnia, że trwają prace nad stworzeniem nowoczesnego kąpieliska na miarę XXI wieku, które będzie spełniało wszelkie wymogi związane zarówno z bezpieczeństwem użytkowników, jak i wymogi sanitarne.

(żms)
fot. UM Zabrze