W jeden z kamienic w centrum miasta młody zabrzanin chciał targnąć się na własne życie skacząc z parapetu okna. Dzielnicowi pierwszego komisariatu odnaleźli mężczyznę na czas.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Na telefon alarmowy zadzwoniła kobieta, która zauważyła siedzącego na oknie mężczyznę.
– Poinformowała dyżurnego, że mężczyzna siedzi na parapecie okna, słucha muzyki płacze i chce skoczyć z III piętra. Alarmowo na miejsce wysłani zostali dzielnicowi z Komisariatu I Policji w Zabrzu. Podczas rozmowy mężczyzna poprosił policjantów o podanie telefonu, który mu upadł. Mundurowi wykorzystali tę okazję, aby ściągnąć go z parapetu. Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który zadecydował o przewiezieniu mężczyzny do szpitala – relacjonuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Policja apeluje do rodzin, znajomych i wszystkich tych, którzy mają jakiekolwiek niepokojące sygnały o problemach osobistych lub zawodowych swoich najbliższych, aby niezwłocznie przekazywały takie informacje pod numer alarmowy 112.
– Nie ma osoby, która nie miałaby różnego rodzaju doświadczeń suicydalnych (samobójczych) – straciła w ten sposób kogoś, kogo znała, sama miała myśli samobójcze lub zetknęła się z nimi u innych, ale niewiele osób wie, jak rozpoznać i uratować samobójcę. Myśli samobójcze mogą dotyczyć osób w każdej grupie wiekowej – zaznacza rzecznik policji.
(żms)/KMP Zabrze
fot. px/zdjęcie poglądowe