Wydawałoby się, że czasy, w których np. na targu można było kupić buty imitujące oryginalne marki, mamy już dawno za sobą. A jednak – ktoś zamówił w Chinach blisko setkę takich podróbek. Dodajmy – tanich, bo skarbówka połapała się w sprawie ze względu na niską wartość zamawianych produktów. Buty koszykarskie miały kosztować… dolara.
Funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach przeprowadzili rutynową kontrolę przesyłek w Oddziale Celnym Pocztowym w Zabrzu. Podczas kontroli ujawniono 12 paczek zawierających 98 par butów sportowych oznaczonych znakiem towarowym jednego z wiodących producentów. Przesyłki zostały wysłane z Chin do mieszkańca z województwa śląskiego.
Podejrzenia wzbudziła niska wartość deklaracji
W deklaracjach pocztowych nadawca określił wartość towaru na jedynie 1 USD za parę butów do koszykówki. Ze względu na podejrzanie niską cenę funkcjonariusze zdecydowali się na dokładne sprawdzenie przesyłek. Wynik kontroli potwierdził ich podejrzenia — buty okazały się podróbkami znanej marki sportowej. Dodatkowo okazało się, że w przesyłce było znacznie więcej obuwia, niż zadeklarował to nadawca.
Po konsultacji z właścicielem znaku towarowego ustalono, że zatrzymane buty to podróbki. Producent złożył wniosek o ściganie osoby odpowiedzialnej za sprowadzanie towaru
– informuje śląska skarbówka.
Odbiorcy przesyłek grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, pozbawienia wolności oraz przepadek zatrzymanych towarów. Sprawę prowadzi Śląski Urząd Celno-Skarbowy w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zabrzu.
KAS walczy z przestępczością gospodarczą
Krajowa Administracja Skarbowa odgrywa kluczową rolę w ochronie rynku przed nielegalnym wprowadzaniem do obrotu towarów podrabianych. Dzięki regularnym kontrolom i współpracy z właścicielami znaków towarowych, KAS przyczynia się do eliminacji zjawiska fałszerstw, co ma na celu ochronę zarówno producentów, jak i konsumentów.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba wprowadzająca do obrotu towary oznaczone podrobionym znakiem towarowym może podlegać karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. W przypadku uczynienia z tego stałego źródła dochodu, grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat.
(żms)/Śląska KAS
fot. Śląska KAS