38-latek podejrzany o pobicie ze skutkiem śmiertelnym na trzy miesiące trafił do aresztu, a 40-letnia kobieta usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy. W poniedziałek na Zaborzu w jednym z mieszkań ujawniono ciało mężczyzny.
Do dyżurnego Komisariatu III Policji w Zabrzu wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który miał zostać pobity i nie oddycha. We wskazane miejsce natychmiast udali się policjanci.
– Lekarz stwierdził zgon 43-latka. Podjęte niezwłocznie czynności doprowadziły do ujawnienia na ciele denata obrażeń, które wskazywały, że do jego śmierci przyczyniły się inne osoby. Pracujący na miejscu policjanci wykonali szereg ustaleń oraz szczegółowe oględziny z udziałem prokuratora i lekarza medycyny sądowej. Ustalili świadków, wykonali inne czynności mogące przyczynić się do odtworzenia przebiegu tego zdarzenia i zabezpieczyli obszerny materiał dowodowy – relacjonuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
W efekcie tych działań kryminalni zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzewanego o dokonanie przestępstwa. Podejrzany usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące
– dodaje rzecznik zabrzańskiej policji.
Podejrzanemu może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. 38-latek w przeszłości był już karany za przestępstwa z użyciem przemocy. W tej sprawie zarzut nieudzielenia pomocy usłyszała 40-letnia kobieta, która była świadkiem zdarzenia. Policyjne czynności trwają.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze