Policyjny pościg za motocyklistą zakończył strzał z broni. 23-latek usiłował staranować policjanta

Spore kłopoty sprowadził na siebie 23-latek, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i podjął próbę ucieczki. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności i 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Pościg za mężczyzną rozpoczął się w centrum Zabrza, a zakończył w Rudzie Śląskiej.

W sobotę po godzinie 17:00 trakcie pełnienia służby na terenie Zabrza funkcjonariusze drogówki na ulicy 3-go Maja zauważyli motocykl, który posiadał nieprawidłowo zamontowaną tablicę rejestracyjną.

Policjanci podjęli próbę zatrzymania kierującego motocyklem, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Motocyklista nie zwolnił i rozpoczął ucieczkę przed policjantami, popełniając przy tym wiele wykroczeń, oraz stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W tym pieszych, gdy uciekając, jechał chodnikiem – informuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Motocyklista ignorował polecenia wydawane przez interweniujących policjantów i uciekał w stronę Rudy Śląskiej, jadąc ulicą Paderewskiego. Po wjechaniu do Rudy Śląskiej poruszał się ulicami Kokota i 1-go Maja.

Pościg zakończył się na pustym parkingu przy ulicy Ogrodniczej, gdzie policjanci odcięli motocykliście drogę ucieczki. Mężczyzna nie chciał jednak się poddać i kiedy jeden z policjantów wychodząc z radiowozu, próbował go zatrzymać, ten ruszył w jego kierunku motocyklem, nie reagując na wydawane polecenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjant wykorzystał do zatrzymania motocykla bron służbową, oddając w kierunku pojazdu jeden strzał. To pozwoliło na skutecznej jego zatrzymanie – dodaje oficer prasowy.

Zatrzymany 23-latek tłumaczył się policjantom, że uciekał przed nimi, ponieważ nie miał uprawnień do kierowania motocyklami oraz chciał sprawdzić, czy uda mu się uciec

– kontynuuje Bijok.

Młody mężczyzna, który świadomie nie zatrzymał się do kontroli drogowej, popełnił czyn, który jeszcze niedawno był kwalifikowany jako wykroczenie. Od 1 czerwca 2019 roku weszły w życie przepisy zaostrzające kary wobec piratów drogowych i pijanych kierowców.

Nowe przepisy mówią, że kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się mimo stosowania sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd obligatoryjnie może też zakazać prowadzenie pojazdów nawet na okres 15 lat. Oprócz tego mężczyzna odpowie za czynną napaść na policjanta, ponieważ podczas próby ucieczki usiłował jednego z nich staranować motocyklem. Podejrzanemu grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawianie wolności – informuje Bijok.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px/zdj. poglądowe