Sprawa włamania na działki rozwiązana dzięki… badaniom DNA. Sprawca wpadł przez niedopałek

Dzięki badaniom DNA rozwiązano sprawę kradzieży z włamaniem sprzed 5 lat. 25-latek, podejrzany o to przestępstwo, został ustalony na podstawie zabezpieczonych śladów, z których najważniejszym był… niedopałek papierosa.

W grudniu 2020 roku, policjanci z Komisariatu III Policji w Zabrzu otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, do altanki ogrodowej znajdującej się na terenie ROD Biała Róża, skąd sprawca ukradł szlifierkę, dwa sekatory, podkaszarkę, co spowodowało straty rzędu 650 złotych.

Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady, które zostały przesłane do laboratorium kryminalistycznego. Najistotniejszym śladem był pozostawiony przez sprawcę niedopałek papierosa – mówi asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Biegli z zakresu genetyki sądowej laboratorium kryminalistycznego, ze śladów zabezpieczonych w sprawie wyodrębnili profil DNA, który został zarejestrowany w zbiorze danych DNA, jako nieznanego sprawcy

– dodaje Bijok.

Prowadzone w tamtym czasie czynności, nie doprowadziły do ustalenia sprawcy tego przestępstwa i postępowanie zostało umorzone. Pomimo tego, sprawa w dalszym ciągu pozostawała w zainteresowaniu funkcjonariuszy.

W marcu 2024 roku kryminalni uzyskali informację, że stwierdzono zgodność ze śladem zarejestrowanym do innego postępowania, gdzie sprawcą był 25-latek z Zabrza. Wtedy kryminalni wrócili do sprawy sprzed 5 lat. Prowadzone przez nich czynności pozwolił na przedstawienie 25-latkowi 7 zarzutów dotyczących włamań do ogródków działkowych na terenie Zabrza, Tarnowskich Gór i Zbrosławic – podsumowuje Bijok.

Mężczyzna usłyszał zarzuty a teraz jego sprawą zajmie się sąd.

(żms)/KMP Zabrze